MAGAZYN POMOCNICZY NR 3

Obelisk upamiętniający magazyn broni i materiałów sapersko-minerskich, znajdujący się w Wyględówku
Dowódcą
VI Rejonu Pruszków "Helenów"wchodzącego w skład
VII Obwodu "Obroża" Armii Krajowej,
w okresie kwiecień/maj 1941 - 21 październik 1944 roku był
kpt./mjr Edmund Krzywda Rzewuski "Paweł".
Siły zbrojne Rejonu były zorganizowane w trzy bataliony:
- batalion 1, dowodzony przez kpt. sł. st. Zdzisława Castellaza ps. "Turyn", kompanie: 1, 2 i 3
- batalion 2, dowodzony przez kpt. sł. st. Antoniego Bożejko ps. "Bohun", kompanie: 4, 5 i 6
- batalion 3, dowodzony przez kpt. sł. st. Stanisława Wrotniaka ps. "Dotrzeb", kompanie: 7, 8. 9 i 10
Magazyny broni i sprzętu wojskowego VI Rejonu były organizowane w Pruszkowie i okolicach, przez oficera uzbrojenia Rejonu por. Hieronima Krygiera ps. "Walski".
Organizatorem magazynu był por. sł. st. sap. Zbigniew Kłosowicz "Kleszcz", dowódca plutonu sapersko-minerskiego 1748, podległego komendantowi rejonu.
Magazyn został urządzony w Wyględówku na posesji 3/4 ( naprzeciw stacji WKD) w gospodarstwie ogrodniczym st. sierż. Józefa Falkowskiego ps. "Ogrodnik", w zamaskowanym bunkrze pod pomieszczeniami gospodarczymi.
Przeniesiono do niego zawartość magazynu ulokowanego w domu st. sierż. sł. st. Kazimierza Kobuszewskiego ps. „Mieszko I” przy ulicy Pęcickiej 56 (dziś Armii Krajowej 35), który zorganizował pierwszy patrol saperski w połowie 1941 r.
Opiekę nad magazynem sprawowali st. sierż. Józef Falkowski ps. "Ogrodnik" oraz jego syn strz. Aleksander Falkowski (Blażejewski) ps. "Wilga".
Magazyn wykorzystywano jako przejściowy przy przerzutach broni (m.in. pistolet maszynowy Sten i pistolet Vis), także przez pewien okres gromadzono tu sprzęt plutonu sapersko-minerskiego (trotyl, plastik, zapalniki, spłonki, lonty, sprzęt saperski; narzędzia, takie jak kilofy, łopaty, piły, nożyce do cięcia siatki i prętów, kombinerki, cęgi itp.). W magazynie były także przechowywane wyprodukowane we własnym zakresie butelki zapalające i granaty - ich ilustracje są zamieszczone w rozdziale Zdjęcia.
W gospodarstwie, odbywały się także tajne szkolenia żołnierzy AK, którzy uczyli się podstaw dywersji (niszczenie pociągów i torów kolejowych, niszczenie mostów, budowa barykad), budowy i obsługi ładunków wybuchowych oraz produkcji butelek zapalających i granatów. Szkolenia prowadzili kpt. Zdzisław Castellaz ps. „Turyn" oraz ppor. inż. Bronisław Brczak „Granat”.
Materiałami pomocniczymi używanymi do szkolenia były posiadane materiały saperskie, miny, lonty i spłonki, prócz tego konspiracyjnie drukowane podręczniki, instrukcje saperskie, instrukcje drukowane w podziemnym pisemku „Żołnierz Polski”, a także rysunki i szkice wykonane własnymi siłami. Na zakończenie kursu urządzano ćwiczenia w terenie, a także ćwiczenia mające na celu utrzymanie dyscypliny i wyrobienie umiejętności trzymania nerwów na wodzy, tak ważne dla sapera działającego w polu, w obliczu nieprzyjaciela.
Magazyn wiosną 1944 r. wskutek zagrożenia aresztowaniami po akcji likwidacyjnej został przeniesiony do specjalnie wybudowanego magazynu na Żbikowie przy ul. Łąkowej 17 u Jana Krysickiego, inwalidy wojennego. Tam funkcjonował do wybuchu Powstania.
Okres przed wojną.
Urodził się 14 sierpnia 1908 roku. W 1928 r. ukończył gimnazjum Wojciecha Gorskiego w Warszawie, w latach 1929 - 1930 w Szkole Podchorążych Rez. Piechoty w Zambrowie, potem w 80 p.p. w Słonimiu, w latach 1931 - 1934 w Szkole Podchorążych Inżynierii uzyskał stopień podporucznika, następnie służył w Batalionie Mostowym w Kazuniu, pełniąc funkcje dowódcy plutonu, dowódcy kompanii i adiutanta dowódcy batalionu mostowego. W kampanii wrześniowej w stopniu porucznika, dowódcą Zmotoryzowanej Kompanii Mostów Ciężkich, odbudowywał mosty na Wiśle w Brzuminie i na Bugu koło Uściługa.
Okres wojny.
Założyciel w styczniu 1940 roku na obszarze Pruszkowa Związku Polski Niepodległej (Załogi Powstania Narodowego - ZPN) wraz z ppor. sł. st. artylerii Ryszardem Horoszucha ps. "Bojar", dowódcą batalionu ZPN. Po połączeniu ZPN z ZWZ/AK 249 żołnierzy batalionu do , zorganizowanych w batalion zostało wcielonych do tworzonych plutonów 5 kompanii, plutony te otrzymały potem numerację: 1717, 1731, 1733.
Od 15 sierpnia 1943 roku dowódca wydzielonego plutonu sapersko - minerskiego.
W Godzinie "W" zaminował most drogowy w Pruszkowie, a wobec opuszczenia miasta przez powstańców udał się do lasów Sękocińskich.
Okres po wojnie.
Od marca 1945 r. w LWP w 3 Brygadzie Pontonowo- Mostowej, szef II oddziału, adiutant dowódcy brygady, adiutant dowódcy Pułku Pontonowego i dowódca Kompanii Szkolnej. W 1947 r. kierownik budowy lotniska Bemowo w Warszawie, a następnie szef zaopatrzenia w Zarządzie Lotnisk. W 1953 r. zwolniony w stopniu podpułkownika, pracownik budownictwa przemysłowego.
Odznaczenia.
- Krzyż Walecznych,
- Krzyż Armii Krajowej,
- Warszawski Krzyż Powstańczy,
- Krzyż Partyzancki,
- Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Józef Falkowski urodził się 27 stycznia1899 roku w Zadusznikach w powiecie Lipnowskim w województwie warszawskim. Ojcem jego był Antoni Falkowski, matką Józefa z domu Falkowska. Miał ośmioro rodzeństwa – dwie siostry i sześciu braci.
Z żoną Genowefą z d. Jankowską miał czterech synów: Lucjana (1924), Aleksandra (1926), Stefana (1928) i Stanisława (1930).
Okres przed wojną.
W listopadzie 1918 roku w wieku 19 lat wstąpił do 9 pułk piechoty Legionów, by walczyć o wolność Ojczyzny. Po wojnie wrócił w rodzinne strony, ożenił się z Genowefą z domu Jankowską, mieli czterech synów.
W 1936 roku został służbowo przeniesiony do Bydgoszczy – tam zastała go wojna.
Okres wojny.
Po ewakuacji z Bydgoszczy rodzina Falkowskich zamieszkała w Olesznie w powiecie Lipnowskim. Tu Józef Falkowski był współorganizatorem Polskiej Organizacji Zbrojnej.
W czerwcu 1941 roku Józef Falkowski został aresztowany z mężczyznami, z którymi współpracował w konspiracji. Gestapo więziło ich w tzw. „Domu Kaźni” w Rypinie. Po kilku tygodniach udało mu się uciec z więzienia – przedostał się do Generalnej Guberni, gdzie dzięki pomocy dawnych towarzyszy broni z legionów, działających w konspiracji, został dzierżawcą i administratorem gospodarstwa ogrodniczego w Pruszkowie przy ul. Wyględówek.
Na przełomie lat 1941/42 dołączył do niego syn Aleksander. Obaj prowadzili zakonspirowany magazyn broni i materiałów wybuchowych Kedywu AK. Brali czynny udział w ruchu oporu w strukturach AK, często transportowali broń i materiały w miejsca kontaktowe.
Józef Falkowski vel Józef Błażejewski posługiwał się kilkoma pseudonimami. Jako nadzorca magazynu używał pseudonimu „Ogrodnik”. W konspiracji występował jako „Pająk” lub „Pokrzywa”.
Po wybuchu Powstania Warszawskiego Józef Falkowski pomagał, jak wielu mieszkańców Pruszkowa i okolic, wypędzonym z Warszawy. Organizował dostawy żywności, a przede wszystkim warzyw, do kuchni obozowej. Wyjeżdżając z terenu obozu zabierał chłopców zagrożonych rozstrzelaniem lub wysyłką do obozu koncentracyjnego.
Okres po wojnie.
Józef Falkowski został aresztowany 22 października 1950 r. przez PUBP w Środzie Śląskiej, więziony w więzieniu nr II we Wrocławiu. Pod koniec maja 1951 roku została wyznaczona data rozprawy sądowej przeciwko Józefowi Falkowskiemu w sądzie we Włocławku. Na przyjazd aresztowanego z konwojentami czekali we Włocławku przedstawiciele rodziny, adwokat, świadkowie. Po pewnym czasie poinformowano czekających na sprawę, że nie odbędzie się ona, ponieważ konwojenci z aresztantem nie dojechali. We wrześniu 1951 roku żona otrzymała list z więzienia z zawiadomieniem o śmierci męża – zmarł 23 maja 1951 roku w Kopyści gmina Bałucz i został pochowany na cmentarzu w Lasku k/Łodzi.
Według aktu zgonu znajdującego się w Urzędzie Stanu Cywilnego w Łasku, Józef Falkowski „wypadł z pociągu pośpiesznego w Kopyści i poniósł śmierć na miejscu o godz. 7 min. 27”. Osobą zgłaszającą był funkcjonariusz posterunku gminnego MO w Bałuczu, Eugeniusz Wosik.
W aktach śledczych o Józefie Falkowskim zamieszczone są następujące informacje:
... prowadzi wrogą działalność przeciwko obecnej rzeczywistości, oraz współpracował z gestapo. W/w na teren tut. powiatu przybył w 1946 r., gdzie objął pracę jako komisarz ziemski, w roku 1948 został powołany na stanowisko Przewodniczącego P.R.N. z ramienia SL. Obowiązki te pełnił niecały rok czasu, gdyż z kupany [pisownia oryginalna] był on z kułakami i elementem AK-owskim z którymi to stale upijał się a zarazem siał wrogą propagandę przeciwko obecnej rzeczywistości (doniesienia agenturalne, stron 14). Po reorganizacji z pracy w P.R.N. W/w pozostałna tut. terenie zajmując gospodarstwo rolne, oraz w dalszym ciągu znajdując się w tym samym bandyckim otoczeniu gdzie to prowadził wrogą robotę. Należy stwierdzić, że ob. Falkowski jest znany na całym powiecie jako „lotny ptak”, wróg obecnej rzeczywistości, który ostatnio dobrze się zamaskował (...)
Oznaczenia.
- Srebrny Medal Zasługi
- Złoty Medal X lecia Niepodległości
- Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari.
- Krzyż Walecznych
Życiorys został opracowany na podstawie publikacji: Irena Szymańska Horban: Józef Falkowski, Przegląd Pruszkowski 2/2018, Pruszkowskie Towarzystwo Kulturalno-Naukowe oraz informacji przekazanych przez wnuka Roberta Falkowskiego.
Urodził się 7 lutego 1926 r. w miejscowości Ligowo pow. Lipno.
Okres wojny.
Razem ze starszym bratem Lucjanem, który poruszał się o kuli woził żywność do Lipna i do Bydgoszczy. Na początku 1941 r. zostali aresztowani i zatrzymani przez żandarmerię. Lucjan pomógł Aleksandrowi w ucieczce z aresztu, wyłamując deski w wychodku. Sam został z powodu inwalidztwa. Lucjan rok później został zamordowany w wiezieniu w Koronowie.
Aleksander ukrywa się u rodziny i zaprzyjaźnionych gospodarzy. Po aresztowaniu ojca przez Gestapo, jego ucieczce z więzienia w Rypinie i wyjeździe do Generalnej Guberni w styczniu 1942 r. piechotą udał się z Ligowa do Warszawy wzdłuż Wisły. Zamieszkał z ojcem w gospodarstwie ogrodniczym w Pruszkowie na Wyględówku, tak jak ojciec posługując się nazwiskiem Błażejewski. Pomagał ojcu w prowadzeniu gospodarstwa i tajnego magazynu uzbrojenia i materiałów sapersko-minerskich. Został zaprzysiężony jako żołnierz AK. Przyjął pseudonim „Wilga”.
Brał udział w „małej dywersji”, kolportażu, przenoszeniu broni. W 1943 i 1944 r. uczestniczył w działaniach wymierzonych w osoby kolaborujące z Niemcami oraz w szkoleniach wojskowych i sanitarnych. Jako żołnierz plutonu sapersko-minerskiego był szkolony przez kpt. Castellaza. W plutonie saperskim posługuje się pseudonimem „Vistula”. 1 sierpnia 1944 uczestniczył w minowaniu mostu nad Utratą, a po rozbrojeniu ładunków razem z grupą saperów pod dowództwem sierż. Kobuszewskiego udał się do Lasów Sękocińskich.
Po zablokowaniu przejścia do Lasów przez Niemców i otrzymaniu polecenia powrotu do Pruszkowa zachorował na tyfus – na szczęście, po podaniu odpowiednich lekarstw, udało się go uratować. Po długiej chorobie pomagał ojcu w dostarczaniu żywności do obozu Dulag 121.
Okres po wojnie.
Po wyzwoleniu, jak wielu jego kolegów wyjechał na Pomorze do Gdańska. Tam pracując m.in. jako kierowca w 1945 r. uczestniczył w rozminowywaniu miasta. W 1946 r. ojciec ściągnął go na Ziemie Odzyskane do Środy Śląskiej. Został rządcą majątku rolnego.
W 1947 r. dzięki znajomości "saperki" opanowanej w szkoleniach kpt. Castellaza został powołany do I Batalionu Saperów Morskich z bazą na Oksywiu i Helu. Służbę, przez pewien czas, odbywa razem ze Stanisławem Supłatowiczem, Sath Okh'iem, polskim indianinem.
Ukończył z pierwszą lokatą i wynikiem celującym kurs w Szkole Podoficerskiej w specjalności saperskiej. W okresie służby rozminowywał trójmiejskie porty, wody Zatoki Gdańskiej, budował obiekty obrony nadbrzeżnej. Dostał propozycję służby zawodowej, ale oskarżenie ojca Józefa i późniejsze aresztowanie przez UB uniemożliwiło mu karierę wojskową.
Po zakończeniu służby wojskowej próbował ustalić co się stało z ojcem. Został zatrzymany przez UB w Łasku na kilkanaście dni, brutalnie pobity i poinformowany, że ojciec wypadł z pociągu i że to tajemnica państwowa i ma się tym nie interesować.
Po zamordowaniu ojca objął po nim pracę w Stowarzyszeniu Plantatorów Buraków Cukrowych w Jaworze. Uzupełniał wykształcenie i jako agrotechnik pracował do samego końca. Organizował szkolenia dla rolników i plantatorów roślin okopowych. Organizował także wycieczki krajoznawcze dla tych rolników i ich rodzin. Pomagał w kształceniu dzieci rolników. W 1954 r. ożenił się z Tatianą Kuczerenko, córką inżyniera kolei, ukraińskiego uciekiniera przed bolszewikami w 1918 r. Brat Tatiany był 2 lata w oddziale AK „Halnego” w Górach Świętokrzyskich.
W 1978 r. miał wylew i został z niedowładem lewej strony ciała. W 1980 r. spotkał swojego przyjaciela z AK Henryka Hoppe ps. „Żbik” i dopiero za jego namową zgodził się wstąpić do organizacji kombatanckiej. Niestety nie zdążył, zmarł 11 października 1981 r.
Zdzisław Castellaz (ur. 16.11.1906 roku, syn Stanisława i Lucyny, zm. 31.12. 1988 roku), pseud. „Turyn” – por./ kapitan sł. st. saperów, zawodowy wojskowy, uczestnik wojny obronnej we wrześniu 1939 r. Potomek francuskiego oficera armii napoleońskiej, osiadłego w Polsce po kampanii napoleońskiej..
Okres przed wojną.
W 1928-32 ukończył Podchorążówkę Saperów w Modlinie i Szkołę Podchorążych Inżynierii w Warszawie, otrzymując stopień podporucznika saperów. W 1935 r. organizował Ośrodek Sapersko-Pionierski 16 dywizji piechoty w Grodnie, gdzie był dowódcą plutonu, potem kompanii. Od grudnia 1938 r. był wykładowcą w Centrum Wyszkolenia Saperów w Modlinie, a od lutego 1939 r. w Wyższej Szkole Inżynierii w Warszawie.
Okres wojny.
W kampanii wrześniowej był dowódcą 1 kompanii w batalionie saperów mjr. Plewki w grupie płk. Koca, a potem pułku T. Zieleniewskiego. Ranny pod Krasnymstawem; po kapitulacji wobec wojsk sowieckich udało mu się wrócić do Warszawy. Tu wstąpił do SZP/ZWZ Warszawa-Żoliborz/
W lipcu 1940 r. podjął pracę jako kierownik rozlewni w składzie piwa browaru Strakacza w Pruszkowie, przy ulicy Kościelnej 9.
Szybko zgromadził zespół zaufanych ludzi, cały personel rozlewni został zaprzysiężony w AK.
Został dowódcą oddziału saperskiego organizowanego przez Placówkę pruszkowską, jednocześnie objął funkcję referatu sapersko-minerskiego w sztabie Rejonu. Obie te funkcje przekazał por. „Kleszczowi”, po objęciu dowództwa 1 batalionu. Wtedy w rozlewni piwa zorganizował punkt kontaktowy dowódcy batalionu i przejściowy skład broni.
Dodatkowo pełnił funkcje pierwszego zastępcy komendanta Rejonu oraz komendanta pruszkowskiej Placówki „Henryków”. Uczestniczył w odbiorze i transportowaniu zrzutów lotniczych. Był wykładowcą w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty, prowadził szkolenie z dziedziny wiedzy o materiałach minerskich i obrony przeciwpancernej.
Organizował odbiór zrzutów i brał udział w transportowaniu broni zrzutowej. Był wyjątkowo odważny i przedsiębiorczy, dysponował przy tym zaprzysiężoną, oddaną sprawie załogą pracowników rozlewni. W 1943 r. został awansowany do stopnia kapitana.
W dniu wybuchu Powstania wracającego ze Skierniewic zatrzymali go Niemcy na kilkanaście godzin, dlatego mógł włączyć się do działań powstańczych dopiero 2 sierpnia, organizując transport żywności do lasu. Wrócił do konspiracji wraz ze sztabem i już 7 sierpnia z wielkim zaangażowaniem niósł pomoc warszawiakom w obozie przejściowym „Dulag 121”. Dostarczał żywność, nielegalnie wywoził ludzi z obozu, zawsze wywoził na platformie kilka lub kilkanaście osób.
Okres po wojnie.
Po rozwiązaniu AK w marcu 1945 r. został zaaresztowany przez NKWD. Pobitego przewieziono go do Warszawy, potem do obozu w Rembertowie. W nocy z 20 na 21 maja, w grupie więźniów odbitych przez oddział por. „Wilka”, uciekł z obozu i pod przybranym nazwiskiem Zdzisława Ciesielskiego ukrywał się w Słubicach.
W 1947 r. powrócił do pracy w browarze Strakacza w Skierniewicach.
W 1971 r. przeszedł na emeryturę pracując społecznie w ZBOWiD i innych organizacjach. Niezwykle aktywny do końca życia.
Odznaczenia.
- Krzyż Walecznych - 2 razy
- Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
- Złoty, Srebrny i Brązowy Krzyż Zasługi z Mieczami
- Warszawski Krzyż Powstańczy
- Krzyż Partyzancki
- Krzyż Armii Krajowej
Oprócz opisanego powyżej magazynu w Pruszkowie i okolicach funkcjonowały jeszcze inne magazyny uzbrojenia VI Rejonu:
- Magazyn depozytowy nr 1
Urządzony w wieży kościoła na Żbikowie w końcu 1941 r. przez sierż. Romana Zarembę ps. "Jarema"
z pomocą Kazimierza Jesiotowskiego ps. "Królewiak". Zgodę wydal proboszcz ks. kanonik Franciszek Dyżewski.
Był to największy magazyn uzbrojenia, a także miejsce koncentracji grupy dywersyjnej, do której należeli Witold Matuszewski
"Witold", Aleksander Wąsowicz "Spad" i Marian Pytkowski "Miś".
Szczegóły
Wikariuszem w parafii Żbików przez 3 lata, od 20 lipca 1948 roku, był ksiądz Jan Twardowski - żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego. Zajmował się nauczaniem religii w szkole specjalnej. Od 1959 roku aż do emerytury był rektorem kościoła sióstr Wizytek w Warszawie, gdzie głosił kazania dla dzieci. Był również poetą oraz wieloletnim wykładowcą i wychowawcą pokoleń kleryków w warszawskim seminarium.
- Magazyn depozytowy nr 2
Był ulokowany w Koszajcu, osadzie zamieszkiwanej głównie przez kolonistów niemieckich, został zorganizowany jednocześnie z magazynem nr 1, przez właściciela cegielni Leonarda Więcka i mieścił się częściowo w piwnicach dworku, gdzie przechowywano materiały na użytek bieżący i w schronie pod suszarnią cegły. Znajdująca się w nim broń pochodziła z Piastowa i z majątku Żbików. Przekonano się jednak, że dysponowanie nią, jak i jej konserwacja, były bardzo utrudnione. Zagrożenie stanowili okoliczni gospodarze, koloniści niemieccy, mimo że osiedleni tu byli od wieków, teraz odkryli swe prawdziwe oblicze i stali się najgorliwszymi zwolennikami Hitlera. Zgodnie więc z poleceniem oficera uzbrojenia „Składowego", we wrześniu 1943 roku rozpoczęto stopniową likwidację magazynu, przenosząc jego zawartość na Żbików. W lipcu 1944 roku magazyn przestał istnieć, część broni złożono w magazynie nr 1, reszta został rozprowadzona.
- Magazyn przejściowy nr 4
Magazyn mieścił się w rozlewni piwa przy ul. Kościelnej 9. Zorganizował go kierownik rozlewni kpt. Zdzisław Castellaz ps. „Turyn". Składowano tu broń pochodzącą ze zrzutów - dowożoną środkami transportowymi składu piwa oraz zdobytą w akcjach i „na zakupach". Wszyscy pracownicy magazyny byli zaprzysiężeni w AK, a rozlewnia była miejscem zbiórek dowództwa I batalionu i miejscem szkolenia w zakresie broni zrzutowej. Opiekę nad magazynem sprawował adiutant dowódcy I batalionu ppor. rez. Andrzej Bogdan Gołoński „Kapsel".
Szczegóły
- Magazyny kompanijne
Mimo że centralne magazynowanie broni w magazynach depozytowych zapewniało maksymalne bezpieczeństwo i gwarantowało lepszą konserwację, to warunki lokalne, lub potrzeba częstego używania broni przez OS do celów szkoleniowych, powodowała konieczność urządzania magazynów podręcznych przy poszczególnych kompaniach:
- kompania 4 z Magdalenki, dowodzona przez por./kpt. sł. st. art. Jerzego Małachowskiego ps. "Nałęcz", używająca broni w akcjach partyzanckich swojego oddziału wypadowego, miała magazyn wybudowany koło leśniczówki por. „Nałęcza" pod ubikacją. Stanowiła go duża skrzynia o wymiarach 2x2x2 metry, z grubych desek, zakopana w ziemi. Do magazynu wchodziło się po podniesieniu pojemnika z fekaliami. W magazynie z powodzeniem mieściła się wszystka broń kompanii, a 4 kompania posiadała jej wyjątkowo dużo.
- kompania 7, dowodzona przez ppor. Jana Sadowskiego ps. "Suzin", miała w Piastowie swój magazyn broni w specjalnym schowku między ścianami w domu podoficera broni Józefa Kaplera „Jutki" przy ul. Brandta 11, ale tej broni było niewiele, wystarczyłaby na uzbrojenie zaledwie drużyny, a nie kompanii.
- kompania 10, dowodzona przez por. sł. st. sap. Mariana Krawczyka ps. "Janos", ze względu na oddalenie od Pruszkowa, miała w Ursusie własne trzy magazyny broni. Magazyn depozytowy broni znajdował się w domu państwa Kielanów przy ul. Paderewskiego obecnie ul. Spisaka. Powstał on w wyniku likwidacji magazynu w domu Kifferów, również przy ul Paderewskiego. Jeszcze w 1940 roku Tadeusz Kiffer „Kruszynka" urządził na strychu domu swych rodziców duży tajny schowek, w którym gromadził broń, tam też prowadził nasłuch radia. „Kruszynkę" Niemcy aresztowali 1 października 1942 r. W gospodarstwie rolnym por. Jana Achera „Skiby" urządzono drugi magazyn, który prowadził ppor. Zbisław Świerczewski „Jur". Podręczny magazyn broni miał również podoficer broni 10 kompanii pchor. Stefan Bemas „Brat" w swym domu przy ul. Mickiewicza - obecnie ul. Jagiełły.
- kompania 11 karabinów maszynowych, dowodzona przez por. rez. Eugeniusza Oracza ps. „Marek” (kompania Organizacji Wojskowej "Unii", licząca 58 żołnierzy w październiku 1942 roku została włączona do I batalionu kpt. Zdzisława Castellaza „Turyna”), posiadała w Pruszkowie dwa bunkry na swą broń. Jeden pod inspektami w gospodarstwie Leona Olędzkiego „Granata przy ul. Promyka 56, drugi w zabudowaniach gospodarczych rodziców ppor. Eugeniusza Oracza „Marka"' przy ulicy Promyka 24, oba przeznaczone dla broni maszynowej. Wobec strat, jakie spowodowały aresztowania w maju 1943 i w nocy 2/3 czerwca 1944, oddział utraciwszy broń i około 20 żołnierzy, przekształcony został w pluton 1722 kompanii 2 i nie odegrał już większej roli w dalszej konspiracji.
- Pruszkowski pluton harcerski (nr 1718, wchodzący w skład 1 kompanii 1 batalionu, dowodzony przez ppor. phm. Stefana Kowalskiego ps. "Jaroń") - gromadzoną broń przechowywał w swej bazie w majątku Pęcice. Była ona miejscem składowania broni, szkolenia i ćwiczeń oraz pierwszym miejscem schronienia zagrożonych aresztowaniem. Na stanie uzbrojenia plutonu znajdowało się: 1 RKM, 1 Thompson, 2 Steny, 6 KBK, 2 pistolety Vis, 30 granatów obronnych i zaczepnych, 1 skrzynka amunicji do KBK, 10 magazynków do RKM-u, 50 polskich hełmów bojowych.
Poza magazynem kompanii 11 żaden z tych magazynów nigdy nie został zdekonspirowany, co świadczy o doskonałej organizacji.
W drugiej połowie lipca 1944 roku, przed samym wybuchem Powstania, Rejon otrzymał z Okręgu Warszawskiego rozkaz przekazania broni zrzutowej, a w szczególności broni ciężkiej i maszynowej, a także sprzętu saperskiego i łączności do Warszawy. Rozkaz nakazywał wykonać przerzut broni jak najszybciej, siłami VI Rejonu do Warszawy pod wskazany adres.
Nie zachowały się żadne dokumenty, na podstawie których można byłoby określić rodzaj i ilość oddanej broni z VI Rejonu. Poza ciężką bronią zabrano też część lekkiej broni maszynowej wraz z amunicją. Zabrano również granaty, materiały wybuchowe i sanitarne oraz tak potrzebne łączności aparaty radiowe. Można jedynie stwierdzić, że przekazana broń ważyła ponad dwie tony.

por. Zbigniew Kłosowicz "Kleszcz"

st. sierż. Józef Falkowski
Kolejne 3 zdjęcia zostały przekazane przez córkę kpt. Zdzisława Castellaza

Zdzisław Castellaz - 1932 r.

Zdzisław Castellaz - okres póżniejszy

Zdzisław Castellaz - 1965 r.
Kolejne zdjęcia zostały przekazane przez Roberta Falkowskiego, wnuka Józefa Falkowskiego

9 pułk piechoty Legionów, Zamość

Józef Falkowski i Florek Gołębiewski, 1920 rok

Józef Falkowski

Położenie posesji 3/4 w Wyględówku

Józef Falkowski z synem Aleksandrem w Wyględówku

Lucjan Falkowski

Prace w polu w Wyględówku, 1944 rok, stoi Józef Falkowski

Aleksander Falkowski

Józef Falkowski z synem Aleksandrem oraz gospodyni z córką w Wyględówku
Poniżej zamieszczono cztery szkice uzbrojenia produkowanego we własnym zakresie. Ich autorem ppor. Bronisław Brczak ps. "Granat"), który też prowadził szkolenia saperów i uczył sporządzania takiego improwizowanego uzbrojenia (zdjęcia szkiców przekazał p. Robert Falkowski, który otrzymał je od p. Zdzisława Zaborskiego).

Butelka zapalająca, pojemność 1/2 litra

Granat z butelki

Mina kolejowa elektryczna, wypełniona plastykiem (2 krotnie silniejszy niż trotyl), waga około 0,5 kilograma

Puszka termitowa i zapalnik czasowy
+

Grupa szkoleniowa AK, Wyględówek 1943 r.

Przepustka Józefa Falkowskiego do obozu Dulag 121

Aleksander Falkowski (w środku) podczas służby w Marynarce Wojennej, 1949 rok

Grób Zdzisława Castellaza - Cmentarz Powązki Stare: Kwatera Pod Katakumbami, rząd 1,miejsce 35

Tablica upamiętniająca magazyn broni i materiałów sapersko-minerskich VI Rejonu Pruszków "Helenów", znajdujący się w Wyględówku
- Zdzisław Zaborski, Władysław Wrotniak, Jan Cierliński, Zofia Łosiewicz Chmurowa: Trwaliśmy przy Tobie, Warszawo, Historia Konspiracji i Walki VI Rejonu „Helenów” Pruszków-Piastów-Ursus-Sękocin, Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna im. Henryka Sienkiewicza w Pruszkowie 2011, http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/aresults?action=SearchAction&QI=D19DD90C71DF9E3D709A1FA1101CE14C-25
- Jacek Zygmunt Sawicki: "Obroża" w konspiracji i Powstaniu Warszawskim, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2002
- Zdzisław Zaborski: Noty biograficzne, Przegląd Pruszkowski nr 2, 99-115 1998
- Zdzisław Zaborski: Początki Armii Krajowej na terenie Pruszkowa i Piastowa, Przegląd Pruszkowski nr 2, 62-98 1998
- Irena Szymańska Horban: Józef Falkowski, Przegląd Pruszkowski 2/2018, Pruszkowskie Towarzystwo Kulturalno-Naukowe http://ksiaznicapruszkowska.ehost.pl/wp-content/uploads/2018/12/P-Pruszkowski-2_18_druk.pdf
- Irena Szymańska Horban: Józef Falkowski, Przegląd Pruszkowski 2/2018, Pruszkowskie Towarzystwo Kulturalno- -Naukowe
- https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/zbigniew-klosowicz,21421.html
- http://www.ibprs.pl/ak_obroza_kampinos/363.html
- https://www.facebook.com/dulag121/posts/zdzis%C5%82aw-castellaz-ur-16111906-zm-3112-1988-pseud-turyn-podporucznik-saper%C3%B3w-zaw/1175935279165328/
- http://www.momoty.sandomierz.opoka.org.pl/ksiega2.htm
- https://issuu.com/wydawnictwokujawy/docs/gazeta-aleksandrowska-48-2011/18
- http://www.janowskakolebka.pl/images/Janowskie%20Korzenie%201-15/14%20JK.pdf
Autor:
Marek Cieciura