Siedziba NKWD i Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego
Tablica na budynku byłej siedziby NKWD i Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, ul. Sierakowskiego 7
NKVD Headquarters and the Provincial Office of Public Security
The building at 7 Sierakowskiego Street is a former boarding house, founded in 1926 by the Jewish Students Aid Association Auxilium Academicum Judaicum and other public organisations for students of Jewish origin who studied in Warsaw. There were about 300 beds there, most of them in double occupancy rooms. Apart from the residential facilities the boarding house was equipped with a gym, students’ club, reading room, Albert Einstein Lecture Hall, and a sick ward.
During the Second World War the dormitory housed the Praski Hospital, because the actual hospital buildings were taken over by the German army. When on 14 September 1944 the Soviet army reached Praga, the NKVD took over the former boarding house. Later the NKVD handed it over to the Provincial Office of Public Security, which ran it between 1946 and 1954. Detainees were held, tortured and murdered in this building. One of the ways to torture prisoners was to push them naked into the so-called coffin–a narrow opening in the wall. Sometimes people who were tortured to death during questioning were thrown out of the window to make their death appear a suicide. After 1956 the building housed the Provincial Civil Militia Headquarters in Warsaw. Presently it is used by the police forces as a hotel.
Historia budynku
Budynek ten to bursa żydowska, którą zbudowano w 1926 roku z inicjatywy inżyniera Mojżesza Koernera i z funduszy Stowarzyszenia Pomocy Studentom Żydowskim „Auxilium Academicum Judaicum” (które miało swą siedzibę w tym budynku) i innych organizacji społecznych.
Budynek zaprojektował Henryk Stifeman. Dekoracja gmachu nawiązywała do stylu polskiego renesansu. Jego charakterystycznymi zewnętrznymi cechami są m.in.: dwa ryzality zwieńczone attykami, liczne płaskorzeźby przedstawiające sceny alegoryczne, a szczególną uwagę zwraca rozbudowana środkowa część fasady, na której zachował się kartusz z literami „AAJ”.
W budynku mieszkali studiujący w Warszawie studenci pochodzenia żydowskiego.
Do dyspozycji było około 300 miejsc, z czego większość stanowiły pokoje dwuosobowe. Oprócz pokoi mieszkalnych znajdowały się tu także: sala gimnastyczna, klub studencki, czytelnie, aula odczytowa im. Alberta Einsteina oraz izba chorych.
Od 1928 roku dyrektorem akademika był znany historyk Ignacy Schiper.
Wśród mieszkających studentów był m. in. Menachem Begin, urodzony w Brześciu Litewskim student prawa na Uniwersytecie Warszawskim – przyszły premier Izraela oraz laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Podczas II wojny światowej w murach akademika znajdował się Szpital Praski, ponieważ właściwe budynki szpitalne zostały zajęte przez wojsko niemieckie.
Po wkroczeniu 14 września 1944 roku na Pragę wojsk radzieckich w dawnym domu akademickim ulokowało się NKWD, a następnie przekazało go Wojewódzkiemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego, który funkcjonował tam w latach 1946–1954.
W budynku przetrzymywano, torturowano i mordowano zatrzymanych. Jednym ze sposobów torturowania było wciskanie przesłuchiwanego nago w tzw. trumnę – wąski kanał w murze. Zdarzało się, że osoby zakatowane w trakcie przesłuchań dla upozorowania samobójstwa wyrzucano przez okna.
Po 1956 roku w gmachu zainstalowała się Wojewódzka Komenda Milicji Obywatelskiej w Warszawie.
Obecnie budynek jest użytkowany przez policję, która urządziła w nim hotel policyjny.
Przewozili mnie, mojego ojca, Kamińskiego i „China" (Henryk Pilarczyk) na róg ul. Sierakowskiego i Brukowej. Wsadzili mnie do piwnicy aresztu od strony Sierakowskiego, gdzie już siedziały: Lotka Chruścicka, Wanda Gryglas i Piotrowska. Tej samej nocy przyszedł Szczerbakowski, tak spojrzał na nas i mówi do mnie: „Wychodźcie”. Idę na górę, na pierwsze piętro. Wchodzę do pokoju, a tam okna mapą zasłonięte, drzwi zamknął na klucz. Zastanawiałam się, co będzie ze mną robił, chyba mnie nie zamorduje. A on mówi tak: „Wy, chcecie wyjść na wolność?”. A ja mówię: „I tak wyjdę, jasne, że wyjdę”. „Nie, chyba, że mi się oddacie". [...] On się porozpinał i ganiał mnie po pokoju. Jak mnie złapał, to kopnęłam go w przyrodzenie. Pobiegłam w kąt i pomyślałam, że mnie teraz zabije. A on wcale mnie nie uderzył, usiadł za biurkiem, posiedział i nic. Poszedł, otworzył drzwi, wezwał strażnika i wydał polecenie: „Odprowadzić Osińską, przyprowadzić Chruścicką”.
Danuta Myrta-Osińska, „Mała Danka”, za pomoc udzielaną oddziałowi WiN Henryka Hebdy „Korwina” zapłaciła wysoką cenę – okrutne śledztwo i wyrok: 10 lat więzienia, z których odsiedziała 5.
7 października 1950 roku wyruszyłem na Sierakowskiego, tak aby zdążyć na wyznaczoną godz. 12.00. Warszawski Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa mieścił się na ul. Sierakowskiego w gmachu byłego Żydowskiego Domu Akademickiego. Zaraz przy wejściu skierowano mnie do małego budyneczku naprzeciwko, żebym otrzymał przepustkę. Wydali mi przepustkę na piśmie i powiedzieli, żebym szedł na drugą stronę ulicy, gdzie powiedziano mi, że pokój jest na czwartym piętrze. Zapukałem, wszedłem do pokoju. Przy biurku siedział jakiś młody jegomość, który powiedział, żebym zaczekał na korytarzu. Była dziesiąta wieczorem, gdy w końcu zostałem wezwany do tego pokoju. Dał mi kartkę papieru i kazał pisać życiorys, potem nazwiska wszystkich znajomych z wojska. [...]
Była chyba dziesiąta wieczór, gdy oficer śledczy powiedział mi, że jestem zatrzymany. Zaprowadza mnie na dół do sutereny. Weszliśmy do obszernego pomieszczenia, w którym jedna ściana była wklęsła, jakby półokrągła. Śledczy przekazał mnie umundurowanemu oddziałowemu, a ten zaprowadził mnie do drzwi, otworzył je i kazał wejść. Oczywiście, była to cela, ale wchodząc, zatrzymałem się na progu i wprost zdębiałem. Było to malusieńkie pomieszczenie, zupełnie wąskie, na szerokość drzwi, rozszerzające się i kończące półokrągłą niszą, gdzie było nieco szerzej. No i zobaczyłem tutaj leżących ludzi. Dwóch leżało w stronę drzwi a trzech w stronę niszy – głowami. W ten sposób zapełniali sobą całą celę tak, że nie miałem gdzie się podziać. Tak zaczęła się moja pierwsza noc w celi w warszawskim UB na ul. Sierakowskiego.
Idąc do umywalni, zauważyłem uchylone drzwi, zajrzałem i zobaczyłem, że jest to pomieszczenie zupełnie puste. Dowiedziałem się wówczas od swoich współtowarzyszy, że był to przedtem tzw. karc. Zobaczyłem, że jest to pomieszczenie wielkości metra kwadratowego z cementową podłogą, trochę wgłębioną, podobnie jak część ścian. Jak się później dowiedziałem, było to po to, by nalać wody na podłogę i wsadzony tam człowiek musiał w niej stać.
Andrzej Kownacki jest autorem książki: W celach praskiej katowni.
Zdjęcia
Zdjęcia za wyjątkiem 3 ostatnich pochodzą z książki: Śladami zbrodni. Przewodnik po miejscach represji komunistycznych lat 1944 – 1956, red. nauk. Tomasz Łabuszewski, Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2013.
Żydowski Dom Akademicki w latach 30. XX w.
Fotografia z „Głosu Gminy Żydowskiej” 1938, nr 10-11
Schemat aresztu przy ul. Sierakowskiego 7 wykonany przez Krystynę Miszczak-Opałło
Charakterystyka służbowa Bronisława Szczerbakowskiego z 1946 roku
Dziedziniec gmachu przy ul. Sierakowskiego 7
Dawny areszt WUBP w Warszawie
Zejście do piwnic gmachu dawnego WUBP w Warszawie
Fronton dawnej siedziby Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa w Warszawie
Budynek przy ul. Sierakowskiego 7 (siedziba NKWD w latach 1944–1946,
a następnie Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego 1946–1954
https://przegladpraski.pl/miejsca-pamieci-zolnierzy-wykletych-na-pradze-polnoc-zdjecia-kim-byli-wykleci/
Front budynku dawnego Żydowskiego Domu Akademickiego – wygląd od ul. Sierakowskiego
Ten sam budynek widziany od ul. Kłopotowskiego
Piśmiennictwo
Śladami zbrodni Przewodnik po miejscach represji komunistycznych lat 1944 – 1956 (Redakcja naukowa Tomasz Łabuszewski), Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2013.
Opracowanie streszczenia opisu, tłumaczenie na język angielski, nagranie w językach polskim i angielskim oraz obróbka nagrań i testowanie oprogramowania dofinansowano ze środków otrzymanych od Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w ramach zadania publicznego „Opracowanie i udostępnianie informacji multimedialnych dotyczących życiorysów żołnierzy AK i wydarzeń dotyczących Armii Krajowej z tabliczek z kodami QR”.