SZKOŁY FUNDACJI IM. WANDY Z POSSELTÓW SZACHTMAJEROWEJ
Szkoła Fundacji im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej w swoim czasie należała do czołówki placówek oświatowych w Warszawie. Jej początki sięgają 1905 roku, a z dzielnicą Ochota związała się na początku lat 30-tych XX wieku, kiedy to, dla potrzebującej nowych pomieszczeń szkoły, wybudowano nowy gmach u zbiegu ulic Białobrzeskiej i Radomskiej. Znalazły w nim miejsce gimnazjum i liceum dla dziewcząt.
Kolej Warszawsko-Wiedeńska była jedną z niewielu placówek w zaborze rosyjskim utrzymywanych przez polskich akcjonariuszy i całkowicie obsługiwanych przez Polaków, którzy pragnęli kształcić swe dzieci w języku ojczystym. Początek istnienia Szkół Fundacji im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej sięga roku 1905, wtedy car Mikołaj II wydał ukaz zezwalający szkołom prywatnym na naukę w języku polskim.
Założycielką żeńskiej szkoły z polskim językiem wykładowym była Wanda, najstarsza z pięciu córek zawiadowcy stacji Warszawa Towarowa – Augusta Posselta. Prywatna szkoła Wandy Posseltówny zarejestrowana została w 1905r. początkowo, jako 2-klasowa, a w kolejnych latach przekształciła się w 7-klasową szkołę stanowiącą odpowiednik męskiej szkoły realnej dla pracowników Kolei.
Wanda była przełożoną szkoły, uczyła też matematyki. Jej cztery siostry: Zofia, Janina, Jadwiga i Irena – zostały nauczycielkami w tej szkole. Nowa placówka zyskała bardzo dobrą opinię, a w miarę zwiększania się liczby uczennic, nauczanie przenoszono do większych pomieszczeń. Z niewielkiego domu czynszowego przy ul. Złotej 61/63, gdzie mieściła się 2-klasowa szkoła dla dziewcząt, przeniesiono ją na Chmielną 63/65, a potem do piętrowego budynku przy Chmielnej 80.
W 1920r, czyli w dwa lata po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, 7-klasowa pensja żeńska Wandy Posseltówny została przekształcona w 8-klasowe Gimnazjum Humanistyczne, a w czerwcu 1923r. szkoła uzyskała pełne prawa szkoły państwowej. Mimo, że w niewielkim budynku brak było miejsca na odpowiednie wyposażenie oraz nie było boiska, w szkole istniały i rozwijały się samorząd szkolny, drużyna harcerska, hufiec Przysposobienia Kobiet do Obrony Kraju oraz Koło Ligi Obrony Powietrznej Państwa.
Aktywnie działało Koło Rodzicielskie pomagające w organizowaniu imprez szkolnych.
Wysoki poziom nauczania i patriotyczny profil ideowy pedagogów tej szkoły był wysoko ceniony. Uczennicami były min córki wojskowych i urzędników administracji państwowej m.in. obie córki Marszałka Piłsudskiego Wanda i Jadwiga, a także dzieci jego dawnych współpracowników i towarzyszy z okresu walki o niepodległość.
Z zebranych funduszów własnych i najbliższej rodziny Wanda z Posseltów Szachtmajerowa zakupiła w 1927r na niezabudowanym jeszcze wtedy terenie Ochoty plac przy ul. Białobrzeskiej 44. Nowoczesny budynek szkolny został zaprojektowany przez wybitnych polskich architektów: prof. Tadeusza Tołwińskiego i prof. Romualda Gutta.
W nowym gmachu znajdowała się duża aula ze sceną, 12 sal lekcyjnych, 5 dobrze wyposażonych pracowni naukowych, gabinet lekarski, sala jadalna z częścią kuchenną, czytelnia, pokoje dla pedagogów i organizacji uczniowskich oraz sala gimnastyczna z własną szatnią i umywalnią. Na terenie szkoły utworzono duże boisko i ogródek szkolny do lekcji przyrody.
W dodatkowym skrzydle budynku znajdowały się mieszkania dla Przełożonej i jej rodziny.
6 września 1932r. odbyło się uroczyste otwarcie i poświęcenie gmachu szkolnego. W Ministerstwie Oświaty zarejestrowano Statut Fundacji im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej i dwie szkoły prowadzone przez tę Fundację: Szkołę Powszechną oraz Gimnazjum i Liceum Humanistyczne.
W skład zarządu Fundacji (tzw. Kuratorium) do roku 1939 wchodzili m. in. Marszałkowa Aleksandra Piłsudska, Antoni Anusz, dr med. Władysław Szenajch, wiceprezydent Warszawy Jan Pohoski, inż. Jerzy Drecki, Wanda Szachtmajerowa, Irena Posseltówna, Stanisław Trzepiński. Przełożoną szkoły była Wanda z Posseltów Szachtmajerowa, a dyrektorką – najmłodsza z jej sióstr, Irena Posseltówna.
Szkoła poświęcała dużą uwagę kształtowaniu w młodzieży patriotyzmu, umiejętności życia w zespole, uczciwości, szacunku dla każdej pracy i poczucia odpowiedzialności za swoje środowisko i społeczeństwo. Młodzież otaczała wielkim szacunkiem sztandar szkolny, który ufundowało w 1919 r.
Koło Rodzicielskie po odzyskaniu niepodległości „dla wolnej polskiej szkoły” wyhaftowana była na nim tarcza z godłem Polski na białym atłasie, a po drugiej stronie, na zielonym tle godło szkoły – liście koniczyny i napis: „Pod nowe życie kładźmy zrąb”.
Uczennice ze Szkół były rozpoznawane w całej Warszawie po charakterystycznych ozdobionych srebrną koniczynką – znakiem szkoły - zielonych mundurkach, specjalnie zamówionych w Domu Handlowym Braci Jabłkowskich. Do kompletu należały zielone spódniczki, białe bluzki z marynarskimi kołnierzami, ciemnozielone berety z czarnym pomponem.
Uczennice wydawały własną gazetkę szkolną ”Koniczynka”, działało kółko teatralne, powstała i aktywnie działała do wybuchu wojny w 1939 r. 16 Warszawska Drużyna Harcerek. Dzięki położeniu szkoły w pobliżu Pola Mokotowskiego istniało aktywne Koło Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP).
Tu rozwinęły swe zainteresowania dwie pierwsze wybitne Polki – pilotki, Stefania Wojtulanis mistrzyni sportu balonowego i pilotka oraz młodsza córka Marszałka Piłsudskiego, Jadwiga. W czasie wojny obie były zasłużonymi pilotkami maszyn bojowych RAF w bitwie o Anglię.
Duże zainteresowanie wysokim poziomem szkoły działającej w nowoczesnym gmachu na terenie Warszawy ściągało wielu zwiedzających z kraju i zagranicy. W ważnych uroczystościach szkolnych brali udział: Marszałek Piłsudski z małżonka, Prezydent Rzeczypospolitej prof. Ignacy Mościcki, prezydent Warszawy Stefan Starzyński, minister oświaty prof. Świętosławski i in.
Dnia 1 września 1939r., mimo wiadomości o wybuchu wojny, od godz. 9 rano odbywały się egzaminy wstępne. Zdołała się jednak stawić w szkole tylko połowa zapisanych dziewcząt. Brakowało też kilku nauczycieli, którzy odmeldowali się do placówek LOPP.
W czasie oblężenia Warszawy część gmachu szkolnego została uszkodzona przez dwie bomby lotnicze. Mimo to, po kapitulacji dyrekcja szkoły przystąpiła natychmiast do organizacji pracy i naprawy uszkodzeń. 14 października można było rozpocząć zajęcia w niezniszczonej części gmachu. Zgłosiło się ok. 100 uczennic z ponad 400 zapisanych na ten rok szkolny.
23 października gmach szkolny został zarekwirowany przez Niemców na szpital dla Wermachtu. Ponieważ Niemcy nie od razu się wprowadzili, przez kilka nocy, za pomocą posiadanych zapasowych kluczy, Przełożonej udało się ocalić z pomieszczeń szkolnych cenne przedmioty wyposażenia szkoły - archiwum, sprzęt sportowy i pomoce szkolne.
Z chwilą wybuchu wojny dyrektorka Irena Posseltówna oprócz pracy pedagogicznej i wychowawczej włączyła się do pracy konspiracyjnej i organizacji tajnego nauczania. Ukończyła tajną podchorążówkę Armii Krajowej i uzyskała stopień starszego sierżanta podchorążego. Używała pseudonimów Mila i Janina.
Niemcy wprowadzili się do gmachu dopiero 12 listopada, ale wcześniej brutalnie przeprowadzili szczegółową rewizję w mieszkaniach prywatnych rodziny przełożonej i w mieszkaniach woźnych. Gmach szkolny został otoczony przez Niemców zasiekami z drutu kolczastego, a przed wejściem postawiono bunkier ze strażą.
16 listopada 1939r. władze niemieckie nakazały Polakom zamknięcie wszystkich szkół ogólnokształcących i zawodowych, pozostawiając dostęp polskim dzieciom tylko do nauki w szkołach powszechnych z okrojonym programem.
Tego dnia Dyrekcja gimnazjum i liceum Szachtmajerowej postanowiła jednak przeciwstawić się temu nakazowi i od razu rozpoczęto organizowanie tajnego nauczania wszystkich 300 uczennic dzieląc je na 5-7 osobowe komplety, które miały odbywać lekcje w udostępnionych przez rodziców prywatnych mieszkaniach.
Pięć dziewcząt zostało łączniczkami między rodzicami i szkołą. Dzięki sprawnej organizacji, nauka programu gimnazjum i liceum na tajnych kompletach, potraktowana pod względem administracyjnym i wychowawczym jako całość, mogła rozpocząć się już 2 grudnia 1939r. Tajna współpraca z innymi szkołami w Warszawie umożliwiała wydawanie potrzebnych uczennicom legitymacji i świadectw szkolnych.
Mimo obecności Niemców w gmachu szkolnym, działalność konspiracyjną prowadzili także najbliżsi członkowie rodziny Przełożonej. Na najwyższym piętrze części gmachu Szkoły, w mieszkaniu syna Przełożonej Leona Szachtmajera, odbywały się zebrania konspiracyjne AK, często z udziałem partyzantów. Leon (ps. Gejtawa) i jego żona Elżbieta z Idźkowskich (ps. Daria) byli aktywnymi członkami Armii Krajowej.
Ponieważ szkoła powszechna mogła nadal funkcjonować, w niezajętej przez Niemców części mieszkalnej gmachu utworzono dodatkowe klasy siódme, w których realizowano potajemnie program wyższych klas gimnazjalnych. Część lekcji odbywało się na dwie zmiany w mieszkaniu prywatnym Przełożonej, a zajęcia rekreacyjne - na klatce schodowej.
Dzięki pomocy kilku Polaków, pozostałych Inspektoracie Szkół Zawodowych, udało się załatwić zgodę władz niemieckich na otwarcie na terenie Szkoły IV Miejskiego Kursu Krawiecko-Bieliźniarskiego, którego oficjalny program odpowiadał poziomem czterech klas szkoły powszechnej. Tu pod pozorem szycia męskich koszul (wykonywanego zresztą przez zawodową krawcową) realizowano pełny kurs czterech klas gimnazjalnych, włącznie z zakazaną nauką historii i geografii Polski, z łaciną i językami nowożytnymi.
Przez cały czas okupacji realizowano bez zmian program nauczania z 1932 roku. Szkoła podlegała tajnym władzom szkolnym. Egzaminy dojrzałości przeprowadzano według przedwojennego regulaminu kolejno na poszczególnych kompletach pod przewodnictwem dyrektorki Szkoły Ireny Posseltówny.
I tak, w ostatnim roku szkolnym 1943/1944 uczyło się łącznie ponad 400 uczennic, wydano 135 matur, a 90 % maturzystek rozpoczęło następnie studia na tajnych kompletach uniwersyteckich.
Już w październiku 1939r., kilka tygodni po wybuchu wojny, pod kierunkiem Dyrektorki Szkoły Ireny Posseltówny, rozpoczęła swoja działalność na Ochocie Konspiracyjna Organizacja Harcerek nosząca od 1940r. kryptonim Związek koniczyn, a od 1943r. Bądź Gotów. Wiele harcerek, w większości uczennice szkół Szachtmajerowej, hufiec oddelegował do pracy w sanitariacie Wojskowej Służby Ochrony Powstania (WOSP) IV Obwodu AK (powstałej z rozkazu gen. Stefana Roweckiego).
W wyniku tej pracy wyszkolono w służbie sanitarnej oraz łączności prawie 100-osobowy oddział kobiecy, rekrutujący się z wielu uczennic i starszych wychowanek Szkoły. Przygotowano sprzęt sanitarny do uruchomienia szpitala w czasie Powstania przeznaczony dla ludności cywilnej.
1 sierpnia rano Patrol Sanitarny Harcerek z hufca „Ochota” otrzymał rozkaz stawienia się w dowództwie na ul. Chmielnej z apteczkami i żywnością na 3 dni. Już o 16-tej rozpoczęły się tam strzały. Dziewczęta bohatersko ratowały rannych powstańców, pierwsza zginęła na posterunku Majka Krassowska, licealistka ze Szkoły Szachtmajerowej.
Gdy 2 sierpnia Niemcy opuścili gmach szkoły, oddział kobiet Ireny Posseltówny wraz z lekarzem Tadeuszem Ziembińskim przystąpił do organizowania szpitala, zgodnie z wcześniejszym planem. Przyjęto już kilku pierwszych rannych, jednak wobec trudnych warunków, wskutek trwających walk, po kilku godzinach cały punkt sanitarny przeniesiono do budynku Monopolu przy ul. Kopińskiej, gdzie warunki były dogodniejsze.
5 sierpnia jedna z grup RON-owców (Kamińskiego) zajęła szkołę, a Irena Posseltówna wraz z całą swoją rodziną została wypędzona z gmachu na Zieleniak. Po przejściu Zieleniaka wszyscy znaleźli się w Komorowie. Tam, w porozumieniu z miejscowymi władzami zorganizowała ekipę sanitarną opiekującą się ludnością cywilną ewakuowana z Warszawy i do stycznia 1945 r. tą ekipą kierowała.
W pierwszych dniach Powstania, w wyniku walk, gmach szkolny został spalony, ale mury pozostały nienaruszone.
Bezpośrednio po zakończeniu wojny, wobec braku wystarczających środków finansowych w Fundacji, dzięki staraniom przełożonej, budynek został odremontowany przez instytucję, która przez kilka następnych lat korzystała z odremontowanych pomieszczeń. W tym samym czasie, dzięki przedsiębiorczości sióstr Posseltówien i przełożonej udało się uruchomić kilka klas szkolnych w jednej z willi w podwarszawskim Komorowie.
Tam prowadzono nauczanie niewielkich grup młodzieży na poziomie gimnazjum i liceum, kończone maturami. Istniały też komplety klas 1-3 szkoły powszechnej. Nauczanie trwało do chwili zlikwidowania szkół prywatnych decyzją władz Polski Ludowej w 1946 r.
Dekretem prezydenta Bieruta został odebrany Fundacji gmach szkolny przy ul. Białobrzeskiej 44, który dziś jest własnością Gminy Ochota.
Zespół Szkół Fundacji im. Wandy z Posseltów Szachtmajerowej przez z górą czterdzieści lat istnienia dobrze zasłużył się polskiej oświacie i zdał egzamin dojrzałości i obywatelskiej postawy w okresie międzywojennym, latach wojny i okupacji.
Praca i zasługi sióstr Posseltówien zostały docenione, w roku 1932 Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego odznaczyło Wandę z Posseltów Szachtmajerową i Irenę Posseltównę Złotymi Krzyżami Zasługi.
Irena Posseltówna została odznaczona w 1969 r. Krzyżem Armii Krajowej i Medalem Wojska AK. Siostry Posseltówny są pochowane w grobie rodzinnym na Starych Powązkach w Warszawie.
Wanda z Posseltów Szachtmajerowa (1880-1959)
Uroczystość poświęcenia nowego gmachu szkolnego, 27.09.1932. W środku stoi Wanda Szachtmajerowa pomiedzy marszałkową Aleksandrą Piłsudską a Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego Januszem Jędrzejewiczem
Rozpoczęcie roku szkolnego, wrzesień 1934
Zielony beret z "koniczynką" od szkolnego mundurka
Zielony kołnierz tzw. "marynarski" od szkolnego mundurka
Sztandar szkolny wykonany w 1945 r. na wzór oryginału zniszczonego w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego