Obelisk upamiętniający walki oddziałów AK, które próbowały dostać się z Lasów Chojnowskich do ogarniętej walkami Warszawy - na placyku przy bramie Cmentarza Wilanowskiego, aleja Wilanowska (u zbiegu ulic Wiertniczej i Wilanowskiej) Tabliczkę umieszczono za zgodą Burmistrza Dzielnicy Wilanów p. Ludwika Rakowskiego.
Napis na tablicy W dniach 15-21 sierpnia 1944 r. przez kordon wojsk niemieckich w Kabatach, Ursynowie i Wilanowie przebijały się z Lasów Chojnowskich oddziały powstańcze Armii Krajowej. W nocnym boju 18/19 sierpnia 1944 r., w grupie odsieczy „Grzymała”, przedarli się na Sadybę żołnierze kompanii K-1, K-3 i O-2 pułku AK „Baszta”, gr. artylerii „Granat”, kompanii „Gustaw”, „Krawiec”, „Legun” i ckm bat. „Oaza”..Wśród poległych w walce zginęli: dowódca odsieczy ppłk Mieczysław Sokołowski „Grzymała” i cichociemny kpt. Juliusz Kozłowski „Cichy” z Sadyby.
Pomnik ufundowany został przez towarzyszy broni, władze i mieszkańców Mokotowa, a jego odsłonięcie nastąpiło 27 września 1998 r.
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/27022,warszawa-glaz-pamieci-przy-ulicy-wiertniczej.html
Breaking through from Chojnów Forests
On the night of 1/2 August most military units of the Area Ochota commanded by Lieutenant Colonel Mieczysław Sokołowski codename “Grzymała” started to retreat from Ochota towards Sękocin and Chojnów Forests. On 2 August they fought a battle near Pęcice. Out of 500 soldiers of Home Army Area IV, which gathered near Pęcice, about 300 broke through the German cordon. This group reached Sękocin Forests and later Chojnów Forests. There, they were joined by two companies from Battalion “Karpaty” of Regiment “Baszta” which went through present day Ursynów and Kabaty after attacking the Horse Racetrack and Lieutenant “Zych’s” Company O-2, which due to belated assembly did not carry out the attack on elementary school on 6 Woronicza, defended by about 100 SS-men. Soldiers from Home Army Battalion “Oaza”, disbanded in the beginning of August were also directed to Chojnów Forests. On the “W” hour “Oaza” commanded by Cavalry Captain Emil Vacqueret “Gryf” was 211 soldiers strong and was organised into three rifle and one heavy machine gun companies. In addition soldiers from Artillery Group “Granat” of 10. Cadre Artillery Regiment of the Home Army, which was part of 4. Region of Area V Mokotów showed up in the forest.
Commander of Area IV “Ochota” formed a “relief group” in the Chojnów Forests, consisting of units gathered from Ochota, Mokotów and Area VII “Obroża”. On the night of 18/19 August he attacked Wilanów intending to force his way into Mokotów. The line of departure was the Kabaty Forest, and the target area was a fort in Sadyba, from where a support attack was to be launched towards Wilanów. The attack on the palace buildings in Wilanów was carried out by Battalion “Krawiec”, while Captain “Korwin’s” battalion started out towards Wolica. About 200 soldiers from “Krawiec,” well-armed with weapons from airdrops made their way through the German positions. Almost all soldiers from “Korwin” reached Warsaw. The rest were forced by machine gun barrage to return to Kabaty Forest.
Wycofanie do Lasów Chojnowskich
W nocy z 1 na 2 sierpnia większość oddziałów wojskowych obwodu Ochota pod dowództwem ppłk. Mieczysława Sokołowskiego ps. „Grzymała” rozpoczęło wycofywanie się z Ochoty w kierunku Lasów Sękocińskich i Lasów Chojnowskich. 2 sierpnia stoczyły one bitwę pod Pęcicami, 31 powstańców poległo, liczba rannych była zbliżona. 67 powstańców, w większości rannych, zostało pochwyconych. Siedmiu jeńców polskich oszczędzono na skutek wstawiennictwa jednego z rannych oficerów niemieckich. Pozostałych 60 powstańców, w tym 5 kobiet, poddano torturom i rozstrzelano 2 sierpnia 1944 roku około godziny 18 w cegielni w Pęcicach.
Z około 500 żołnierzy IV Obwodu AK, które zebrały się w okolicach Pęcic, przez zaporę niemiecką przebiło się około 300. Grupa ta dotarła do Lasów Sękocińskich, a następnie do Lasów Chojnowskich.
Do Lasów Chojnowskich przeszły też przez dzisiejszy Ursynów i Kabaty dwie kompanie batalionu „Karpaty” pułku "Baszty" atakujące teren Wyścigów Konnych.
Trafiła tam również kompania O-2 por. "Zycha" pułku „Baszta”, która ze względu na opóźnioną koncentrację nie wykonała natarcia na wyznaczony jej obiekt "Koła" - szkołę powszechną na ul. Woronicza 6, bronioną przez ok. 100 SS-manów.
Do Lasów Chojnowskich wycofano także część żołnierzy rozwiązanego na początku sierpnia batalionu Armii Krajowej „Oaza”, którego stan osobowy w godzinie „W” wynosił 211 żołnierzy i który był zorganizowanych w trzy kompanie strzeleckie i jedną kompanię ckm, pod dowództwem rtm. Emila Vacquereta „Gryfa”.
Kolejni żołnierze w Lasach Chojnowskich należeli do Grupy Artyleryjskiej „Granat” - 10. Kadrowego Pułku Artylerii AK, wchodzącego w skład 4. Rejonu V Obwodu Mokotów. 1 sierpnia 1944 roku stanęło do walki ok. trzystu żołnierzy. Nie udało się im opanować m.in. baterii artylerii przeciwlotniczej na Polu Mokotowskim, straty niektórych plutonów sięgały 50 proc.
10 sierpnia, kiedy wobec wyczerpania wszelkich możliwości prowadzenia walki, wycofał się na koncentrację do Lasów Chojnowskich oddział broniący Redutę Kaliską na Ochocie.
Walki podczas przebijania
Dowódca IV Obwodu "Ochota" ppłk Mieczysław Kazimierz Sokołowski ps. „Grzymała", utworzył w Lasach Chojnowskich "grupę odsieczy", złożoną ze zgromadzonych tam oddziałów z Ochoty, Mokotowa i VII Obwodu "Obroża". W nocy z 18 na 19 sierpnia uderzył na Wilanów z zamiarem przedarcia się na Mokotów..
Pozycją wyjściową był Las Kabacki miejscem docelowym fort na Sadybie, z którego miało wyjść uderzenie wspomagające w kierunku Wilanowa. Akcją dowodził ppłk Mieczysław Sokołowski „Grzymała”. Uderzenie na zabudowania pałacu w Wilanowie wykonał batalion „Krawiec”, którym dowodził „Grzegorz”- kpt. Marian Kęsicki – Bródka. W szeregach batalionu „Krawiec” walczył narzeczony Anny Branickiej Janusz Radomyski „Cichy”. Dotarł on do ściany pałacu, krzycząc do narzeczonej, by skakała z okna. Jednak ona pilnowana przez żołnierzy niemieckich nie mogła tego zrobić. „Cichy” wraz z oddziałem wycofał się na Sadybę, a potem na Mokotów.
Drugi z batalionów dowodzony przez kpt. Lucjana Dobaczewskliego ‘ Korwina” uderzył na Wolicę. W walkach w Wilanowie zginął ppłk „Grzymała”, którego rannego dobili Niemcy. Zginął również kpt. Juliusz Kozłowski „Cichy” i jego 7 żołnierzy, który dowodził wypadem wspomagającym z fortu na Sadybie.
Z batalionu „Krawiec” przedostało się przez pozycje niemieckie około połowy stanu, czyli 200 dobrze uzbrojonych w broń zrzutową żołnierzy.
Z batalionu „Korwina” atakującego Wolicę, do Warszawy przedostała się większa część żołnierzy. Pozostałych, ogień zaporowy karabinów maszynowych zmusił do powrotu do Lasu Kabackiego.
W walkach tych życie straciło wielu żołnierzy Polski Walczącej. Na cmentarzu wilanowskim spoczywa ich ponad 170. Na tablicach nagrobnych możemy odczytać nazwy ich ugrupowań zbrojnych: „ Jeleń”, „Baszta”, „Oaza”, „Warszawianka”.
Po pomyślnym dotarciu na Sadybę poległ kpt. "Korwin". Dowództwo po nim objął rtm."Garda", który przybyłe oddziały przeformował w baon AK "Ryś".
Inne Miejsca Pamięci
Tablica w parku wilanowskim Na północnym bastionie muru oporowego górnego tarasu ogrodowego, widnieje na niej następujący napis:
Pamięci
26 Powstańców Warszawy
rozstrzelanych
przez hitlerowców
w parku wilanowskim
2 i 18 sierpnia 1944 r.
Cmentarz parafii św. Elżbiety w Powsinie Na założonym po wojnie cmentarzu znajdują się dwie zbiorowe mogiły żołnierzy AK. Tablice podają 65 nazwisk pochowanych i nieokreśloną liczbę bezimiennych. Przed wejściem na cmentarz stoi płyta z czarnego granitu z wyrytym obustronnie napisem: "Cmentarz Powstańców Warszawy" i znakiem Polski Walczącej. Panoramę cmentarza zamyka pomnik w kształcie obelisku krzyża obramowanego stylizowanymi skrzydłami husarskimi. Na cokole napis: "Bóg, Honor, Ojczyzna".
Tablice z szarego granitu ustawione po lewej i prawej stronie pomnika informują, iż do grobu zostały złożone szczątki poległych i pomordowanych żołnierzy AK, walczących w Lesie Kabackim, Lasach Chojnowskich, a także w grupie odsieczy ppłk. Mieczysława Sokołowskiego ps. "Grzymała".