27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej

27_WDP
Pomnik 27 WDP AK
Pomnik mieści się w Parku Kaskada, przy ulicy Gdańskiej, przy trasie AK.
Zdjęcie: Kazimierz Czagowiec
Napis na płycie mówi: Biegliśmy lecz śmierć miewała bliżej, gdy szła od współziomków. Wojciech Kejne
dalej
Dziesiątkom tysięcy Polaków z Wołynia, których ocalić z rzezi w 1943 roku nie było nam dane, oraz tym którzy opuścili swe rodzinne strony i poszli na poniewierkę uciekając przed terrorem i zagładą z rąk OUN-UPA. W 60-tą rocznicę tej wielkiej tragedii - Rodacy, żołnierze samoobrony i oddziałów Armii Krajowej. 2003
Obok na murze wyryte jest: Na ziemi wołyńskiej w latach 1943-44 zamordowanych zostało przez ukraińskich nacjonalistów około 60000 Polaków, spalono i zniszczono 1150 osiedli i 45000 zagród. Unicestwiono ponad 100 kościołów i kaplic, 200000 Polaków uszło tylko z życiem. Wołyniacy".

27. Wołyńska Dywizja Piechoty Armii Krajowej - wielka jednostka piechoty Armii Krajowej utworzona z sił Okręgu Wołyń w ramach Akcji „Burza”.




English version

27. Wołyń Infantry Division of the Home Army


The 27. Wołyń Infantry Division of the Home Army was formed from the forces of the Wołyń District in the course of Operation Tempest. Its formation was related to both the dispute between Polish government in exile and USSR authorities regarding Polish eastern border as well as to the slaughter of Polish population by the Ukrainian nationalist underground. In the summer of 1943 the extent of the crimes committed by OUN-UPA units and the simultaneous disorganisation of German occupying administration led to spontaneous formation of self-defence bases and patrols, which subsequently transformed into strong guerrilla units of the Home Army supporting the remaining Polish self-defence posts.
When on the 4 January, 1944 the Soviet army crossed the prewar Polish-Soviet border near Rokitno, and Wołyń became the immediate rear area of the German front, commander of the Home Army Wołyń District Colonel Kazimierz Bąbiński “Luboń” decided to start implementing Operation Tempest. On 16 January mobilisation was announced and as a result more than 6 500 soldiers were gathered in the western part. From 10 February the command of the division was assumed by Major Jan Wojciech Kiwerski. From January to March units of the 27. Wołyń Infantry Division of the Home Army carried out a number of combat operations against OUN-UPA groups in the Wołyń area at the same time attacking German posts. The Germans responded with serious forces. The Red Army offered no help. As a result the division fought encircled for six days.
Threatened with destruction, between 20 and 22 April it fought its way out of the encirclement and reached the Szack Forests. During fierce fighting in April approximately 700 soldiers were killed, 1 600 dispersed (500 of them reached the division in Lubelszczyzna later). German forces, having at their disposal the air force and armoured divisions and knowing of the dislocation of 27. Wołyń Division to Szack Forests, attacked the Polish positions at dawn on 21 May. Polish units supported by Soviet guerrilla fighters were quickly encircled and threatened with total destruction. The division was to fight its way through the front line onto the Soviet side.
Already during the operation, the Home Army Headquarters issued an order for the units to retreat to Lubelszczyzna. Due to lack of communication this order reached only one of three columns. Of the remaining two, one was defeated by the Germans, and the second one decided independently to fight their way to Lubelszczyzna. On the night of 9/10 June, the division commanded by Major Sztumbek-Rychter “Żegota” and Major Jan Szatowski “Kowal” crossed River Bug. Next it reached the region of Parczew Forests, where it was reorganised.
In July the division was reinforced to reach approximately 3 260 soldiers. On 15 July the Germans started an anti-guerrilla operation codenamed “Wirbelsturm”. The encircled division fought its way through the enemy line on the night of 17/18 July and reached the complex of Czemierniki Forests. After a short rest soldiers of the 27. Wołyń Division seized control of a region of approximately 180 km2, making defence of the Germans on the right bank of River Wisła more difficult.
Then units of the l. Belorussian Front of the Red Army entered the area. Initially the command of the Soviet army considered joint operations, finally however between 25-30 July the Polish units were encircled and disarmed by the Soviets. Some soldiers were executed by the NKVD or sent to Soviet prison camps, while the rest were forced to join the Soviet controlled 1. Polish Army of General Berling.

Historia powstania Dywizji

Działalność polskiego podziemia niepodległościowego na Wołyniu i utworzenie 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK przebiegały w szczególnych warunkach. Motywy zorganizowania dywizji i rolę, jaką spełniła na Wołyniu, trzeba rozpatrywać na tle zarówno ówczesnych uwarunkowań politycznych (stanowiska polskiego rządu na uchodźstwie w sprawie granicy wschodniej i stosunków polsko-sowieckich) oraz ogólnej sytuacji w tym regionie pod okupacją niemiecką, a zwłaszcza tragedii tamtejszej ludności polskiej, zagrożonej unicestwieniem ze strony nacjonalistów ukraińskich. Wydarzenia na Wołyniu przebiegały bowiem w warunkach antagonizmu narodowościowego podsycanego przez okupantów, walki politycznej o te ziemie, dezorganizacji życia gospodarczego i społecznego. Rozwijały się gwałtownie i nieoczekiwanie. Prace organizacyjne związane z tworzeniem dywizji podejmowane były w czasie, kiedy rzezie ludności polskiej przez OUN-UPA przybrały charakter masowy, a dezorganizacja okupacyjnej administracji sięgnęła szczytu.
Latem 1943 r. oprócz baz i placówek samoobrony powstawały już pierwsze oddziały partyzanckie AK, do których zadań należało zarówno interwencyjne wspieranie polskich placówek samoobrony, jak i prowadzenie dywersji w terenie.
Poczynając od lipca-sierpnia 1943 r. z licznych luźnych grup zaczęły formować się następujące oddziały o znaczącej sile uderzeniowej:
  • Oddział kpt. „Bomby” (Władysław Kochański, cichociemny)
  • Oddział por. „Gzymsa” (Franciszek Pukacki, cichociemny)
  • Oddział „Łuna’ pod dowództwem por. „Drzazgi” (Jan Rerutko), a później por. „Olgierda” (Zygmunt Kulczycki)
  • Oddział ppor. „Remusa” (Romuald Górnicki)
  • Oddział „Klin Św. Jerzego” pod dowództwem kpr. „Piotrusia” (Władysław Cieślinski)
  • Oddział por. „Korda” (Kazimierz Filipowicz)
  • Oddział por. „Jastrzębia” (Władysław Czermiński)
  • Oddział por. „Kani” (Stanisław Kądzielawa)
  • Oddział por. „Sokoła” (Michał Fijałka, cichociemny)

Mobilizacja

Pod koniec 1943 r. wschodni front w szybkim tempie zbliżał się do granic II RP. 4 stycznia 1944 r. wojska sowieckie przekroczyły byłą granicę polsko-sowiecką w rejonie Rokitna. Tereny Wołynia stały się bezpośrednim zapleczem frontu niemieckiego, przybywało tu coraz więcej wojsk i jednostek logistycznych, rozpoczęła się ewakuacja administracji niemieckiej. W tej sytuacji komendant Okręgu AK Wołyń płk Kazimierz Bąbiński „Luboń” zdecydował się na rozpoczęcie realizacji Akcji „Burza”. 16 stycznia 1944 roku ogłoszono mobilizację sił Okręgu. Wobec wkraczającej na ziemie polskie Armii Czerwonej Armia Krajowa miała występować w roli gospodarza terenu, a władze naczelne w kraju i rząd na emigracji uważała za jedyną władzę nadrzędną.
Płk „Luboń” podjął decyzję o organizowaniu wojska w formie dywizji piechoty. Zgodnie z planem odtwarzania sił zbrojnych w Kraju według Ordre de Bataille pokojowego i dyslokacji sprzed mobilizacji 1939 r., w dniu 28 stycznia 1944 r. na odprawie oficerów sztabu w miejscowości Suszybaba podjęto decyzję powołania do życia przedwojennej 27. Dywizji Piechoty, którą wkrótce nazwano 27 Wołyńską Dywizją Piechoty AK. W organizacji dywizji nawiązano do przedwojennych tradycji 27. Dywizji Piechoty, 13. Dywizji Piechoty oraz Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Zachowano przy tym dawną numerację pułków.
W wyniku mobilizacji sił zbrojnych Okręgu w zachodniej części Wołynia w rejonie Zasmyk i Bielina postawiono pod bronią ponad 6,5 tysiąca ludzi zorganizowanych w 9 batalionach, 2 szwadronach i l samodzielnej kompanii oraz oddziałach specjalnych i logistycznych obejmujących łączność, saperów, rozpoznanie, służbę zdrowia (dwa szpitale), służby kwatermistrzowskie i inne, gotowych do podjęcia działań bojowych przeciwko Niemcom. Na placówkach samoobrony pozostało około 600 żołnierzy AK, a około 2500-3500 żołnierzy konspiracyjnych z różnych przyczyn nie dotarło do rejonu koncentracji.

Struktura Dywizji

Zorganizowano dwa zgrupowania pułkowe: kowelskie o kryptonimie „Gromada” i włodzimierskie o kryptonimie „Osnowa”.
Dowódcą zgrupowania „Gromada” i jednocześnie 50. pp został mjr Jan Szatowski „Kowal”, „Zagończyk”. Przy sztabie zgrupowania utworzono: pluton żandarmerii i ochrony sztabu, pluton saperów, pluton rozpoznawczy, drużynę przeciwpancerną oraz kwatermistrzostwo. W skład zgrupowania weszły następujące bataliony: 1/50 pp „Sokoła”, 11/50 pp .Jastrzębia”, III/50 pp „Trzaska”, 1/43 pp „Korda”, 11/43 pp „Siwego” oraz I szwadron 20 pułku ułanów nadwiślańskich „Hińczy”. Ogółem zgrupowanie liczyło 3074 ludzi, w tym 56 oficerów, 314 podoficerów i 2704 szeregowych. Oprócz batalionów liniowych w rejonie zgrupowania zorganizowano oddziały obrony ludności cywilnej i ochrony zaplecza kwatermistrzowskiego liczące około 250 ludzi.
Na dowódcę zgrupowania „Osnowa” i jednocześnie 23 pp wyznaczono kpt. Kazimierza Rzaniaka „Gardę”. Przy sztabie zgrupowania utworzono: pluton żandarmerii i ochrony sztabu, pluton saperów, pluton łączności, pluton zwiadu oraz kwatermistrzostwo. W skład zgrupowania weszły następujące bataliony: 1/23 pp „Bogorii” (a od 8.4.1944 „Zająca”, 11/23 pp „Lecha”, 1/24 pp „Łuna”, samodzielna kompania „Sokoła II” (szkieletowy III/23 pp) oraz 19 pułk ułanów , Jarosława”. Zgrupowanie liczyło ogółem 1946 ludzi, w tym 31 oficerów, 229 podoficerów i 1686 szeregowych. W rejonie zgrupowania stacjonowały odziały obrony ludności cywilnej i ochrony zaplecza kwatermistrzowskiego liczące około 250 ludzi.
W związku z odwołaniem pułkownika Kazimierza Bąbińskiego „Lubonia” do Komendy Głównej AK do Warszawy, 10 lutego 1944 r. obowiązki komendanta Okręgu i Dowódcy Dywizji przejął mjr Jan Wojciech Kiwerski.

Walki na Wołyniu

27. WDP AK pierwsza rozpoczęła realizację Akcij „Burza”. Miała ona inny wymiar i przebieg niż późniejsze działania oddziałów AK na pozostałych terenach Polski, a to przede wszystkim ze względu na warunki, rozmach i czas trwania. W swej początkowej fazie, działania bojowe 27. WDPAK w ramach Akcji „Burza”, objęły obszar czterech powiatów, rozciągający się od rz. Styr do rz. Bug. Następnie przeniosły się na tereny południowego Polesia i zakończyły na Lubelszczyźnie.
W okresie od stycznia do marca 1944 r. w ramach działań o poszerzenie bazy operacyjnej, oddziały zgrupowań „Gromada” i „Osnowa” przeprowadziły 16 większych akcji bojowych przeciw zgrupowaniom UPA. W ten sposób odsunięto zagrożenie ludności polskiej zgromadzonej w zachodniej części Wołynia, stworzono warunki do formowania oddziałów zbrojnych i rozwinięcia ich w nowej strukturze organizacyjnej dywizji oraz rozszerzono znacznie obszar bazy operacyjnej, przez co dywizja uzyskała swobodę manewru i zaplecze do walki z Niemcami. W tym okresie oddziały dywizji prowadziły jednocześnie szereg działań przeciwko Niemcom o charakterze taktycznym i rozpoznawczym.
W wyniku niepomyślnego przebiegu walk zarówno na kierunku Lubomla jak i Włodzimierza dywizji groziło okrążenie. Dowództwo sowieckie nie wyraziło zgody na wycofanie oddziałów 27 WDP AK na linię Turii i zajęcia tam obrony. Dywizja, pozostawiona w masywie lasów mosurskich, ziemlickich i stęzarzyckich bez żadnego wsparcia ze strony regularnej armii sowieckiej, prowadziła w dniach 13-19 kwietnia 1944 roku ciężkie walki obronne w okrążeniu.
18 kwietnia 1944 r. w rejonie chutoru Dobry Kraj w do końca nie wyjaśnionych okolicznościach poległ ppłk Jan Wojciech Kiwerski „Oliwa” dowódca 27 WDP AK.
Żołnierze, wyczerpani ponad dwutygodniowymi działaniami pod Lubomlem i Włodzimierzem Wołyńskim, nie byli w stanie prowadzić walki przez dłuższy czas przeciwko oddziałom przeciwnika, które miały przewagę techniczną i liczebną. Jedynym wyjściem było przebicie się poza pierścień okrążenia. W dniach 20-22 kwietnia 1944 r. w dramatycznych okolicznościach dywizja przebijała się z okrążenia w lasach mosurskich wychodząc na północ do lasów położonych nad górną Prypecią.
W rejonie okrążenia pozostawiono cały tabor, ciężki sprzęt oraz szpital z rannymi. Była to trudna ale konieczna decyzja.
Forsowanie torów linii kolejowej Chełm-Kowel pod Terebejkami i Jagodzinem w dniach 21 i 22 kwietnia zakończyło się tylko częściowym sukcesem.
W walkach prowadzonych w ramach operacji kowelskiej w lasach mosurskich i podczas przebijania się z okrążenia, dywizja poniosła duże straty: poległo 349 żołnierzy, 160 odniosło rany, 170 dostało się do niewoli, około 1600 uległo rozproszeniu. Mimo tych strat dywizja nie została rozbita. Po wyjściu z okrążenia jej zasadniczy trzon liczył około 3600 ludzi pod bronią. Około 500 żołnierzy, którzy nie zdołali przebić się z okrążenia, podjęło walkę i dołączyło do dywizji dopiero na Lubelszczyźnie.
Po stoczeniu boju obronnego pod Sokołem i Holadynem dywizja w nocy z 25 na 26 kwietnia 1944 r. rozpoczęła marsz w kierunku wschodnim i 28 kwietnia osiągnęła kompleks lasów szackich. Tu postanowiono pozostać dłużej, aby dać odpoczynek wyczerpanym oddziałom.
Lotnictwo niemieckie nieustannie prowadziło loty rozpoznawcze nad kompleksem leśnym, ostrzeliwując z broni pokładowej i bombardując zauważone rejony rozmieszczenia oddziałów. O świcie 21 maja, wspierane czołgami i ogniem artylerii, ruszyło niemieckie natarcie na lasy szackie jednocześnie z kilku kierunków: od strony Miernik, z Szacka, z Kropiwnik, Zabłocia i Huty Ratneńskiej. W wyniku przeprowadzonej operacji, w której użyto znaczne siły piechoty, artylerii, czołgów i lotnictwa, Niemcy zepchnęli oddziały 27 WDP AK i oddziały sowieckiej partyzantki do północnej części lasów na obszar o powierzchni około 4 km².
Wieczorem 21 maja, na odprawie u dowódcy 27. WDP AK oceniono, że dalsze prowadzenie walki przez tak dużą jednostkę na bezpośrednim zapleczu frontu niemieckiego, przy braku zaopatrzenia, jest niemożliwe. Ponieważ nie było zezwolenia KG AK na opuszczenie Wołynia, postanowiono przejść za front na stronę sowiecką. Zdecydowano przebijać się z okrążenia w kierunku północno-wschodnim, skąd miało nastąpić sforsowanie Prypeci (wzdłuż której biegła linia frontu niemiecko-sowieckiego).
W ciągu nocy z 21 na 22 maja 1944 r. oddziały 27 WDP AK wyszły poza pierścień okrążenia w lasach szackich, pokonując rozległe bagna nie obsadzone przez nieprzyjaciela. Dywizja posuwała się w trzech kolumnach i na trzech kierunkach.
Pierwszą kolumnę pod dowództwem kpt. „Gardy” stanowiły oddziały „Osnowy”: bataliony „Zająca”, „Lecha” i batalion „Łuna” w liczbie około 600 żołnierzy. Drugą kolumnę stanowiły oddziały „Gromady” w sile 4 batalionów dowodzone przez mjr. „Kowala”. Dowódca dywizji mjr „Żegota” dowodził trzecia kolumną – sztabową z batalionem „Gzymsa” i kompanią warszawską.
W międzyczasie dowódca dywizji otrzymał od Komendanta Głównego AK rozkaz przejścia za Bug. Wobec braku łączności radiowej nie udało się zawiadomić pozostałych kolumn o zmianie rozkazu. W dniu 26 maja kolumny „Kowala” i „Gardy” spotkały się po raz ostatni w okolicy wsi Jaźwiniec. O zmroku oddział „Gardy” wyruszył na przeprawę przez linię frontu niemiecko-radzieckiego na rz. Prypeci bez uprzedzenia strony radzieckiej. O świcie 27 maja, po długim huraganowym ogniu radzieckim, rozpoczęło się ostrzeliwanie artylerii niemieckiej, na skutek czego w nurtach rzeki zginęło 120 żołnierzy 27. WDP AK, w tym kpt. „Garda”, którego ciała nie odnaleziono. Kolumna „Kowala” nie kontynuowała marszu na Prypeć, a ruszyła w kierunku Bugu.

Walki na Lubelszczyźnie

W nocy z 9 na 10 czerwca 1944 roku oddziały dywizji pod dowództwem mjr. Sztumbek-Rychtera „Żegoty” i mjr. Jana Szatowskiego „Kowala” przekroczyły Bug jednocześnie w czterech punktach przeprawowych i kierując się na południowy zachód forsownym marszem osiągnęły w dniach 17-20 czerwca 1944 roku rejon lasów Parczewskich. W lasach parczewskich siły dywizji wyczerpane długotrwałymi walkami poddano ponownie wypoczynkowi i aprowizacji. Do dywizji sukcesywnie dołączały grupy żołnierzy przebijające się z Wołynia. Wskutek wszystkich uzupełnień stan osobowy dywizji w lipcu 1944 roku wyniósł około 3260 żołnierzy.
15 lipca 1944 r. Niemcy rozpoczęli wielką akcję pacyfikacyjną p.k. „Wirbelsturm” (cyklon) przeciw oddziałom zgrupowanym w rejonie lasów Parczewskich. W nocy z 17 na 18 lipca 1944 r. dywizja przebiła się przez zacieśniający się pierścień okrążenia i weszła do kompleksu lasów czemiernickich. Tu w ostatniej dekadzie lipca 1944 r. po raz drugi wzięła udział w „Burzy” na Lubelszczyźnie. W dniach 21-22 lipca 1944 r. zajęła Firlej, Kamionkę, Lubartów, Kock, Michów, opanowując obszar o powierzchni około 180 km kw. W ten sposób zablokowany został kierunek ruchu wojsk niemieckich wyprowadzający z Lublina na Łuków. Do opanowanego przez 27. WDP AK obszaru weszły jednostki sowieckie 29. gwardyjskiego Korpusu Piechoty wchodzącego w skład 8. gwardyjskiej armii l. Frontu Białoruskiego. Na spotkaniu z dowództwem wojsk sowieckich uzgodniono dalsze działania dywizji, która wspólnie z korpusem sowieckim miała działać w kierunku na Warszawę.

Rozbrojenie Dywizji

Zamiast kontynuowania wspólnej walki przeciwko okupantowi 25 lipca w Skrobowie odbyło się spotkanie oficerów dywizji ze stroną sowiecką. Zdumionym Polakom przedstawiono żądanie złożenia broni. W tym czasie oddziały polskie zostały otoczone przez wojsko sowieckie. Wymuszone złożenie broni odbyło się tego samego dnia w Skrobowie, rozformowanie jednostki nastąpiło 26 lipca. 30 lipca taki sam los spotkał batalion zbiorczy dywizji w Szczebrzeszynie.

Dalsze losy żołnierzy 27. WDP AK

Po rozwiązaniu dywizji żołnierze 27. WDP AK przebywali w niemieckich obozach koncentracyjnych, w oflagach, stalagach, na robotach w Niemczech; byli rozstrzeliwani przez NKWD, osadzani w więzieniach i łagrach sowieckich; wcielani do 1. Armii Wojska Polskiego gen. Z. Berlinga podporządkowanej Armii Czerwonej, w więzieniach i obozach w Polsce (Zamek Lubelski, Skrobów i in.), walczyli jako Żołnierze Niezłomni (WiN, NSZ), przez wiele lat prześladowani przez UB, żyli ze zmienioną tożsamością w Polsce, ukrywali swój udział w podziemnej walce o niepodległość Ojczyzny do 1981 r.

Dowódcy Dywizji

  • płk Kazimierz Damian Bąbiński „Luboń” – od 16 stycznia do 10 lutego 1944
  • ppłk dypl. Jan Wojciech Kiwerski „Oliwa” – od 11 lutego do 18 kwietnia 1944
  • mjr Jan Szatowski „Kowal” – od 19 kwietnia do 3 maja 1944
  • mjr dypl. Tadeusz Sztumberk-Rychter „Żegota” – od 4 maja do 15 lipca 1944
  • płk Jan Kotowicz „Twardy” – od 16 lipca do 26 lipca 1944

Zdjęcia i filmy

27_WDP
Znak 27 WDP AK

27_WDP
Obszar działań 27 Wołyńskiej Dywizji piechoty Armii Krajowej

27_WDP
Płk. Kazimierz Bąbiński ps. „Luboń”, twórca i pierwszy dowódca 27. WDP AK.

27_WDP
Jan Wojciech Kiwerski ps. „Oliwa”, dowódca 27. WDP AK


27. Wołyńska Dywizja Piechoty – film z cyklu Z Archiwum IPN

27_WDP
Tabliczka z QR kodem na pomniku 27 WDP AK

Pytania testowe