Tablica pamiątkowa z umocowaną tabliczka z QR kodem - ul. Spiska 14
Budynek w którym 30 czerwca 1943 r. został zaaresztowany przez gestapo dowódca AK gen. Stefan Rowecki ps. "Grot"
Building on Spiska 14
On June thirtieth, nineteen hundred forty three, commander of the Home Army Division General Stefan Rowecki codename Grot (Arrow) was arrested in the building on fourteen Spiska Street in Warsaw by the Gestapo.
The general’s whereabouts were given away by Eugeniusz Świerczewski codename Gens, Home Army renegade cooperating with the Gestapo.
Having been identified, the General was transferred to Gestapo headquarters on Szucha Avenue in Warsaw. Next, he was transported by plane to Germany for interrogation. Finally he was placed in Sachsenhausen camp. The Germans tried to enlist him for cooperation on the pretext of common threat of the Red Army, but all their efforts came to nothing.
General Rowecki was executed upon Heinrich Himmler’s personal order at the beginning of August, nineteen hundred forty four, in the first week of the Rising which started in Warsaw.
Okres poprzedzający aresztowanie
Rowecki przez cały okres swej konspiracyjnej służby ochronę osobistą stara się ograniczać do minimum. W ten sposób jest mu znacznie łatwiej nie zwracać na siebie uwagi otoczenia. Szef AK posiadał w Warszawie co najmniej kilka kwater z których w razie potrzeby mógł korzystać. Przez długi czas strategia ta jest skuteczna, aż do ostatniego dnia czerwca 1943 roku.
Wszystko zaczyna się na Powiślu... To właśnie tu przy ul. Topiel, gdzie "Grot" Rowecki spędza noc, chwilę po wyjściu, na ulicy spostrzega i rozpoznaje go Eugeniusz Świerczewski pseudonim "Gens" renegat AK pozyskany do współpracy przez Gestapo.
Nie działa on sam. Wraz z Ludwikiem Kalksteinem oraz Blanką Kaczorowską próbują rozpracować struktury Armii Krajowej od środka. Świerczewski w tym planie jest dla Niemców o tyle cennym nabytkiem, iż zna Grota Roweckiego osobiście - w 1920 r. razem służyli na wschodzie, w armii gen. Szeptyckiego. Dlatego gdy tylko Świerczewski rozpoznaje przywódcę podziemia rusza jego tropem.
W ten sposób trafia za nim aż na Spiską 14. Gdy spostrzega do którego budynku wchodzi generał udaje się na pobliski Plac Narutowicza by tam korzystając z telefonu powiadomić swych zwierzchników. .
Przebieg aresztowania
Jest 30.06.1943 roku, kilka minut po 9-tej rano gdy 17 wojskowych ciężarówek z piskiem opon wjeżdża na Ochotę. Niemcy natychmiast obstawiają niemal cały kwartał miasta od Placu Zawiszy po Plac Narutowicza.
Żołnierze Wehrmachtu rozbiegają się między zabudowaniami, a na dachach kamienic w kilka minut zainstalowane zostają gniazda ciężkich karabinów maszynowych. Błyskawicznie przeprowadzona akcja kończy się ustanowieniem szczelnego kordonu w którego środku znajduje się dom przy Spiskiej 14.
Niemcy wydają się nie mniej zdenerwowani od zdezorientowanych i przerażonych mieszkańców kamienicy wypędzanych właśnie brutalnie na dwór. Rozpoczyna się selekcja, wszyscy mężczyźni zostają oddzieleni od kobiet i dzieci. Do tak powstałej grupki podchodzi niemiecki oficer. W ręku trzyma zdjęcie, któremu przez chwilę bacznie się przygląda, by następnie przenieść wzrok na stłoczonych mężczyzn. Przenikliwie przebiega wzrokiem po ich twarzach wskazując wreszcie jednego z nich.
To Jerzy Malinowski mieszkający na Spiskiej 14 jak wynika z dokumentów. W tym momencie towarzyszący Niemcom tajemniczy cywil skinieniem głowy potwierdza ich wybór - ten gest wywołuje u nich prawdziwą euforię.
Generał po zidentyfikowaniu został przewieziony do siedziby gestapo w alei Szucha.
Dalsze losy generała
Następnie został przewieziony samolotom do Niemiec, gdzie był przesłuchiwany. Ostatecznie trafił do obozu w Sachsenhausen.
Niemcy próbują namówić go do współpracy pod pozorem wspólnego zagrożenia w postaci Armii Czerwonej, ale wszystkie ich zabiegi w tej materii kończą się jednak fiaskiem.
Generał został rozstrzelany na osobisty rozkaz Heinricha Himmlera na początku sierpnia 1944 r., czyli w pierwszym tygodniu trwającego w Warszawie powstania.
Zdrajca generała
Eugeniusz Świerczewski, ps. „Gens” (ur. 18 września 1894, zm. 20 czerwca 1944 w Warszawie) – dziennikarz, krytyk teatralny, żołnierz konspiracji, agent Gestapo w Armii Krajowej.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej służył jako oficer kulturalno-oświatowy i dowódca pociągu propagandowego. Na wniosek majora Stefana Roweckiego został awansowany do stopnia porucznika.
Później mieszkał w Warszawie, gdzie był dziennikarzem i krytykiem teatralnym. Należał do Towarzystwa Krzewienia Kultury Teatralnej.
W czasie okupacji pracował w wywiadzie ZWZ-AK pod pseudonimem „Gens”. Jego żoną była siostra Ludwika Kalksteina. Po jej aresztowaniu, namówiony przez szwagra (w zamian za zapewnienie o wcześniejszym zwolnieniu małżonki) podjął pracę dla Niemców jako agent nr „100”. Wziął udział w rozpracowywaniu Oddziału II Komendy Głównej AK oraz łączności i zadenuncjowaniu generała Stefana Grota-Roweckiego.
Z wyroku Polskiego Państwa Podziemnego za zdradę został zabity przez oddział 993/W pod dowództwem Stefana Matuszczyka „Porawy”. W akcji uczestniczył Ste-fan Ryś ps. „Józef”, zastępca szefa kontrywiadu KG AK, który osobiście przesłuchał Świerczewskiego. „Porawa” spotkał się ze Świerczewskim w umówionym miejscu i doprowadził go do stolarni przy ul. Krochmalnej 36. Wyrok przez powieszenie wy-konano w suterenie pod w/w adresem.